🏓 System Rządów W Dawnej Rosji
gmach rządowy w dawnej Turcji - krzyżówka. Lista słów najlepiej pasujących do określenia "gmach rządowy w dawnej Turcji": GABINET KONAK SUŁTANAT SUŁTAN CHANAT ODEON CARAT DEKRET WOJEWODA KOMISJA SĄD IZBA TRYBUNAŁ CHAŁUPA POWAŁA CHATA SYRIA AGA TUZ NOTA. Słowo.
Kliknij tutaj, 👆 aby dostać odpowiedź na pytanie ️ 1.Jak wyglądał sposób sprawowania rządów w Rosji na początku XX wieku? kuba1018799 kuba1018799 27.04.2020
Samodzierżawie (ros. самодержавие, samodierżawije lub единодержавие, jedinodierżawije; tł. bezpośrednie: samowładztwo, jedynowładztwo) – termin określający rządy carów rosyjskich, wprowadzony w Rosji równolegle z tytułem carskim w drugiej połowie XV wieku, po zawarciu małżeństwa wielkiego księcia moskiewskiego z bratanicą ostatniego cesarza
Hasło do krzyżówki „system rządów w dawnej Turcji” w słowniku krzyżówkowym. W niniejszym leksykonie definicji krzyżówkowych dla wyrażenia system rządów w dawnej Turcji znajduje się tylko 1 definicja do krzyżówek. Definicje te podzielone zostały na 1 grupę znaczeniową. Jeżeli znasz inne definicje pasujące do hasła
Geografia. sejm. Encyklopedia PWN. sejm, w Polsce od XV w. najwyższy organ ustawodawczy, w okresie II RP — jedna z izb parlamentu, w PRL — formalnie najwyższy organ władzy państwowej, w III RP — łącznie z senatem władza ustawodawcza. Sejm w dawnej Polsce. Sejm wywodzi się z wieców dzielnicowych, których rolę po zjednoczeniu
Ale jeden z miejscowych społeczników Wiaczesław Baszkow przypomniał, że od chwili objęcia rządów w Rosji przez Władimira Putina (czyli od 1999 roku, gdy został on premierem) z różnych
Zarówno w Polsce jak i we Francji formą sprawowania rządów jest ustrój republikański. Znaczy o tyle, że najwyższe organy (albo jednoosobowe, albo kolegialne) władzy obywatele wybierają na czas określony. Wyboru mogą dokonać wszyscy obywatele albo specjalnie do tego powołane kolegium wyborcze.
uzyskali prawo do obrony, zaczęli w Rosji działać adwokaci i sędziowie przysięgli. Sędziowie stali się niezawiśli i nieusuwalni, a procesy były odtąd jawne. Wobec skazanych nie praktykowano już kar. cielesnych (poza zesłanymi na katorgę). W 1874 weszła w życie przygotowana przez generała Dymitra Milutina reforma wojskowa.
Demokracja w Rosji – forma demokracji w państwie rosyjskim, stanowiącym republikę federalną o semiprezydenckim systemie rządów. W wielu okresach historii przybierała różne, niekiedy oryginalne formy ustrojowe [3] , w innych z kolei niemal całkowicie zanikała ustępując monarchii absolutnej lub dyktaturze sekretarza generalnego KPZR .
Pojęcie „system rządów” w nauce prawa konstytucyjnego oznacza relacje po-między organami władzy ustawodawczej i wykonawczej 1. W naukach politycz-nych synonimiczne znaczenie posiada jedno ze znaczeń terminu „reżim poli-tyczny” 2. Obie nauki wyróżniają dwa „czyste” systemy rządów (reżimy politycz-
Stanisław August Poniatowski został wypromowany przez dążącą do reform społeczno-ustrojowych Familię Czartoryskich. Na polski tron wyniesiono go jednak dzięki rosyjskim bagnetom. Młody monarcha, panujący od 1764 roku, doskonale wiedział, że wszystko zawdzięcza Petersburgowi oraz osobiście imperatorowej Katarzynie II. Przystępując do przebudowy państwa Poniatowski nie
Tak też podzielona została struktura publikacji. Przedstawione wyniki badań pokazują, że najistotniejszymi, różnicującymi elementami jest system rządów oraz funkcje i kompetencje prezydenta. Te właśnie czynniki decydują o silnej, wzmocnionej – w porównaniu z innymi – prezydenturze w Rosji.
Y7nmv. Zdjęcie: Canarias-Semanal Niewątpliwie początek XIX S w Rosji był momentem wielkiego kryzysu społeczno-politycznego ze względu na fakt, że znanej jako rewolucja bolszewicka, która doprowadziłaby do obalenia systemu carskiego, który dominował od czasów S. XVI. W tej lekcji od NAUCZYCIELA przedstawiamy Ci podsumowanie rewolucji październikowej w Rosji, przez które opowiemy o różnych etapach, przez które przeszła. Podobnie skupimy się na zmianach społecznych, gospodarczych i politycznych, które nastąpią po zmianie rządu. Może Ci się spodobać: Rewolucja 1905 lub Krwawa Niedziela w Rosji: podsumowanie Indeks Sytuacja przed rewolucją październikową Rewolucja październikowa Rządowy zamach stanu Wojna domowa Sytuacja przed rewolucją październikową. Zaczynamy nasz podsumowanie rewolucji październikowej w Rosji wczesną jesienią 1917 roku. W tym czasie system carski całkowicie upadł, a władzę sprawował rząd tymczasowy, który z wielkim trudem utrzymała władzę, ponieważ niedługo wcześniej przeprowadzono próbę zamachu stanu, aby wojsko utrzymało mogą. W ten sposób Piotrogród przeżywał chwile wielkiego bezrobocia i niedoborów. Ten element był istotny dla partii bolszewickiej, która zdobywała coraz więcej zwolenników, ponieważ władzom centralnym brakowało sił do utrzymania sytuacji. Podobnie różne sowiety, które podzieliły się w Rosji, stopniowo wpadały w ręce bolszewików i stawały się jeszcze bardziej radykalne. Ponadto znajdziemy serię różnice wewnątrz partii bolszewickiej Lenin od dawna nalegał na partię, że należy przedsięwziąć środki, aby partia… daj cios efektu, a tym samym natychmiast uzyskaj moc, aby stworzyćdyktatura proletariatu”i zacząć zmieniać rzeczy w ten sposób w kraju. Znalazł jednak dużą grupę, która wolała poczekać na odpowiedni moment, ponieważ nie był to jeszcze czas na działanie, ponieważ Ludzie stopniowo przechodzili do swojej sprawy i zamach stanu mógł spowodować, że wszystko, co dotychczas zostało zrobione, przepadłoby. Obraz: Udostępnianie slajdów Rewolucja Październikowa. W podsumowaniu rewolucji październikowej w Rosji musimy wiedzieć, że chociaż nazywa się ją Październikiem, to było właściwie 6 listopada (kalendarz gregoriański), kiedy doszło do pierwszych starć. W poprzednim procesie wiele firm zostało wykorzystanych przez partię bolszewicką do tworzenia broszur i gazet związanych z ich sprawą, w że rząd centralny został mocno zdyskredytowany, ponieważ nie zgodził się na zwołanie zgromadzenia wszystkich sowietów, aby głosować, która partia powinna się wypowiedzieć piosenkarz. Dlatego tego dnia z Pałacu Zimowego rząd centralny nakazał zamknięcie drukarni związanych z bolszewikami powodując pierwsze konfrontacje na ulicach stolicy. Dzień 7 listopadaLenin wszedł do sowietu piotrogrodzkiego, a naciski na rząd tymczasowy stały się silniejsze. Istotnie, wczesnym rankiem był jeden z najważniejszych momentów tej rewolucji, jako grupa żołnierzy związanych z partią bolszewicką, przejęli kontrolę nad Pałacem Zimowym oprócz umieszczenia statku Aurora na jednym z głównych mostów w mieście. W ten sposób, stolica znajdowała się pod kontrolą Sowietów. W ten sposób wielu naczelnych dowódców armii zostało aresztowanych i zwolnionych przez samych Sowietów. Rządowy zamach stanu. Kończąc naszym podsumowaniem rewolucji październikowej w Rosji, przejdziemy do rana 7 listopada, kiedy II Wszechrosyjski Zjazd Sowietów. Ten kongres był prostą farsą, dla której Leninowi udało się ustanowić w Rosji prawdziwy rząd bolszewicki bez akceptacji ponad połowy przedstawicieli. Wynikało to z faktu, że na początku zjazdu część posłów dowiedziała się o postępowaniu przez część strony bolszewickiej przeciwko rządowi centralnemu, który był oblegany w Pałacu Zimowy. Wywołało to ogromne napięcie i wielu posłów opuściło salę w proteście, co zostało wykorzystane przez większość radykałów, by nazwać ich antyrewolucjonistami i w ten sposób kontynuowali głosowanie, by utworzyć rząd Bolszewicki. Dzień 9 listopada Odbyła się druga sesja, na której interweniował sam Lenin, aby zatwierdzić szereg środków, chociaż ostatecznie okazało się, że mianowany komisarzem miejskim. Obraz: Udostępnianie slajdów Wojna domowa. Niewątpliwie nielegalne działania partii bolszewickiej osiągnęły taki punkt, że choć jej rząd został przegłosowany, znaczna część Rosji nie zaakceptowałaby tej zmiany. W związku z tym, kraj został podzielony na dwie części, których armie były znane jako: armia Czerwona Biała armia Obie strony zmierzą się ze sobą od końca 1917 do 17 czerwca 1923 ta bratobójcza wojna pozostawi Rosję w opłakanym stanie po jej zakończeniu. Jeśli chcesz przeczytać więcej artykułów podobnych do Rewolucja Październikowa w Rosji - Podsumowanie, zalecamy wpisanie naszej kategorii Fabuła. Poprzednia lekcjaPostacie rewolucji rosyjskiejNastępna lekcjaRosyjska wojna domowa: podsumowanie
Niemiecka polityka energetyczna była mieszaniną beztroski, uporu i samowoli. Ostrzeżenia były traktowane jako niepoważne robienie paniki – pisze „Handelsblatt”. Rosja przygotowywała się do napaści na Ukrainę od dawna. „Część tych przygotowań można było zobaczyć z kosmosu. Obrazy satelitarne wcześnie pokazywały, że rosyjskie wojsko masowo gromadzi czołgi, helikoptery i wyrzutnie rakietowe na granicy z Ukrainą. Jednak kolejna część przygotowań pozostawała przez długi czas w ukryciu, choć i ona dałaby się rozpoznać. Bronią w tej tajnej operacji stał się gaz ziemny” – pisze w poniedziałek ( gospodarczy dziennik „Handelsblatt”. W obliczu możliwości wstrzymania przez Rosję przesyłu gazu w wyniku zaczynających się właśnie prac konserwacyjnych gazociągu Nord Stream 1, gazeta pisze o „groźbie szoku gospodarczego, jakiego ten kraj w okresie powojennym nigdy nie doświadczył”. Konsekwencje tego byłyby dla Niemiec katastrofalne. „Jeśli zimą zabraknie gazu, firmy zbankrutują, dziesiątki tysięcy ludzi zostaną bez pracy i nie będą w stanie zapłacić rachunków za ogrzewanie, a w najgorszym wypadku będą nawet siedzieć w zimnie. Kanclerz Scholz ostrzega przed ‘społecznym ładunkiem zapalnym'. Jego zastępca Robert Habeck mówi o ‘ataku ekonomicznym'" – czytamy. Wojenny plan Putina „Handelsblatt” pisze, że atak ten był do przewidzenia, „był częścią wojennego planu Putina, ekonomiczną flanką inwazji na Ukrainę. By prześledzić, w jaki sposób Niemcy wpadły w pułapkę Putina, nie trzeba zdaniem gazety sięgać do początków lat 70., gdy RFN zaczęła dostarczać rury do radzieckich rurociągów. „Wystarczy jednak przyjrzeć się bliżej wydarzeniom minionego roku: Wskazówki sojuszników zostały potraktowane jako sianie paniki, ostrzeżenia o niskich poziomach (zapełnienia) w niemieckich magazynach gazu zostały zignorowane. Wyłania się z tego obraz uśpionego aparatu rządowego, który zagroził bezpieczeństwu energetycznemu Niemiec. Nie celowo, ale niedbale” – uważa „Handelsblatt”. Jeśli wstrzymanie rosyjskiego gazu stanie się faktem, Niemcy może czekać katastrofalna w skutkach zima Według dziennika Niemcy otrzymywały ostrzeżenia dotyczące niskiego stanu zapełnienia zbiorników gazu. Już we wrześniu 2021 roku na alarm bił Amos Hochstein, pełnomocnik ds. dyplomacji energetycznej w Departamencie Stanu USA. Wskazywał on na gwałtownie rosnące ceny gazu, a także na to, że Europa pilnie potrzebuje rozwijać źródła energii poza Rosją. Szczególnie wolno napełniały się zbiorniki należące do Gazpromu. „Jednak niemieccy rozmówcy Hochsteina pozostawali niewzruszeni. W dzielnicy rządowej mówiło się po cichu o ‘amerykańskiej propagandzie'. Amerykanom chodzi tylko o to, by wepchnąć na niemiecki rynek swój gaz szczelinowy po zawyżonych cenach, uważano w ministerstwie gospodarki i w niemieckich centralach korporacyjnych” – czytamy. Zdaniem gazety również przedstawiciele ministerstwa spraw zagranicznych RFN uważali za „absurdalne, aby Rosja mogła wywołać wojnę napastniczą i w ten sposób zagrozić lukratywnemu partnerstwu energetycznemu z Niemcami”. Przyczyną niepoważnego traktowania ostrzeżeń Amerykanów miały być doświadczenia z przeszłości i ich chybione przypuszczenia np. co do posiadania przez Saddama Husseina broni masowego rażenia w Iraku. Utrata reputacji przez Niemcy „Dziś wiemy: inaczej niż w Iraku, tym razem Amerykanie mieli rację, ale niemieccy politycy nie słuchali ich, zaślepieni własnymi uprzedzeniami. ‘Rzadko który kraj stracił swoją reputację tak szybko jak Niemcy'” – mówi gazecie jeden z brukselskich dyplomatów. Według dziennika „to dziwne zaufanie do racjonalności ekonomicznej reżimu niegodnego zaufania doprowadziło Niemcy do pułapki energetycznej”. Pod koniec rządów Angeli Merkel dostawy rosyjskie pokrywały 55 proc. niemieckiego zapotrzebowania na gaz. Gazeta przypomina, że Niemcy, opierając się na przekonaniu, że partnerstwo energetyczne z Rosją stabilizuje europejski porządek pokojowy, patrzyli z dystansem na aneksję Krymu, inwazję na Donbas, mord w berlińskim Tiergarten dokonany przez rosyjskie służby specjalne, czy otrucie Aleksieja Nawalnego. Według „Handelsblatt” wśród niemieckich urzędników wciąż dominuje opinia, że „nikt nie mógł przewidzieć, że Putin dokona „szalonej agresji” i „zniszczy wszystko”. Dziennik zauważa jednak, że wystarczyło posłuchać choćby polskich dyplomatów, którzy stale ostrzegali, że „Rosjanie coś knują”. Ostrzeżenia płynęły też od zagranicznych ekspertów energetycznych analizujących rosyjski schemat sprzedaży gazu na rynek europejski. Rola Angeli Merkel Jak pisze „Handelsblatt”, w niemieckiej polityce energetycznej jest wiele tematów do rozliczenia, równieżrola byłej kanclerz Angeli Merkel. „Jesienią ubiegłego roku, gdy od dawna było jasne, że Kreml ogranicza dostawy gazu do Europy, Merkel nadal utrzymywała, że Rosja dotrzymuje wszystkich umów”. Simone Tagliapietra z brukselskiego Instytutu Bruegela, wskazuje jednak na to, co Merkel pominęła. „Rynek gazu opiera się na dwóch filarach. Kontrakty długoterminowe to jedno, drugie to rynek, na którym handluje się gazem po codziennie aktualizowanych cenach. I to właśnie na tym rynku Gazprom zmniejszył swoje dostawy” – tłumaczy Tagliapietra na łamach ekonomicznego dziennika. Zbiornik gazu w Rehden Dopiero, gdy w listopadzie 2021 r. zbiorniki gazu były niemal puste, a Gazprom kazał nawet wypompować gaz ze zbiornika w Rehden, największego w Europie, ówczesny minister gospodarki i energii Peter Altmaier, stał się niespokojny. Polecił wówczas poinformować o tym swojego następcę, Roberta Habecka, zaraz po objęciu przez niego urzędu. Polityk Zielonych wstrzymał certyfikację gazociągu Nord Stream 2, zwolnił też dwóch szefów resortów za czasów Altmaiera, „którzy potrafili elokwentnie wyjaśnić, dlaczego Rosja nie jest odpowiedzialna za skoki cen na rynku gazu” – podaje „Handelsblatt”. Systemowa beztroska Gazeta podkreśla jednak, że zbyt łatwo byłoby zrzucić winę na poszczególne osoby. „Beztroska miała swój system. Niemcy nie widziały powodu, by zobowiązywać właścicieli magazynów gazu do napełniania ich zbiorników. Dopiero teraz się to zmienia. Niemcy nie widziały również powodu, aby szczególnie krytycznie przyglądać się inwestorom infrastruktury gazowej. (…) Niemcy myślały, że sprywatyzowały rynek gazu, ale w rzeczywistości przekazały jego część Rosji. Rząd niemiecki nie mieszkał się do tego, rząd rosyjski przeciwnie. To wystarczy, aby zrozumieć, dlaczego Republice Federalnej grozi teraz katastrofalna zima” – konkluduje gazeta. Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>
Dziś Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy będzie głosowało nad rezolucją dotyczącą zwrotu wraku rozbitego pod Smoleńskiem Tupolewa. Na ten temat, w łączeniu z Brukseli mówił europoseł Ryszard Czarnecki. - Rosja usiłuje trzymać w szachu kraje dawnej czy obecnej strefy wpływów z sugestią, że mogą robić co chcą – stwierdził europoseł. Ryszard Czarnecki, goszcząc na antenie Telewizji Republika przekazał, że dziś odbędzie się głosowanie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nad rezolucją, dotyczącą zwrotu wraku Tu-154M. Powiedział o tym jakie znaczenie może mieć podejmowana dziś decyzja. -Rosja ugina się wyłącznie przed siłą. A międzynarodowa opinia publiczna jest jednym z takich argumentów. Rezolucję przegłosowano wcześniej w PE. Teraz poszło to szczebel wyżej. Olbrzymią rolę odegrali tu posłowie PiS, którzy zostali delegowani do tego. Poseł Biernacki czy Tarczyński. Myślę, że sytuacja, w której Strasburg przyjmie tę rezolucję stawia Rosję w pozycji niełatwej odnośnie wizerunku na arenie międzynarodowej. Zgromadzenie Rady Europy zabiera głos w taki sposób. Rosja przegrywa wojnę o pamięć. To nie tylko sprawa Polski. Żywotnie interesuje różne kraje. Mamy jednoznaczne poparcie struktury szerszej niż UE. Do Rady Europy należą kraje od Białorusi i Ukrainy aż do Armenii, Azerbejdżanu i Gruzji – przekazał. Ryszard Czarnecki przekazał, jakie Rosja może ponieść konsekwencje. - Rosja na tym forum była kiedyś zawieszona, Rosyjscy parlamentarzyści nie mogli zabrać głosu ani głosować po agresji Rosji na Ukrainę po zaborze Krymu oraz Donbasu. Taka decyzja pokazuje opinii międzynarodowej, że Rosja nie zrobiła podstawowej rzeczy ws. katastrofy lotniczej. To olbrzymi cios. Niezależnie od sankcji które mogą być lub nie – stwierdził. Europoseł przypomniał także ogromne zaniechania rządu PO-PSL w tej kewetii. - Był świetny czas, tuż pot tragedii, gdy można było starać się by teren zdarzenia uzyskał miano eksterytorialnego. Wówczas umiędzynarodowienie śledztwa było możliwe. Po mojej interpelacji była odpowiedź, że do zaangażowania się UE w sprawę potrzebna była jedynie prośba Warszawy. Rząd Tuska powiedział, że to rozważy i rozważał to 4 lata do opuszczeni Polski przez Tuska a rząd Kopacz tego też nie zrobił – powiedział Czarnecki. Gość poranka w Telewizji Republika powiedział także o tym, jaki zamiar ma Rosja. - Rosja usiłuje trzymać w szachu kraje dawnej czy obecnej strefy wpływów z sugestią, że mogą robić im co chcą, nawet niespecjalnie angażować się w zaprzeczanie, że to był zamach, bo może chce przestraszyć kraje - stwierdził. Źródło: Telewizja Republika
System rządów w dawnej Rosji krzyżówka krzyżówka, szarada, hasło do krzyżówki, odpowiedzi, Źródła danych Serwis wykorzystuje bazę danych plWordNet na licencji Algorytm generowania krzyżówek na licencji MIT. Warunki użycia Dane zamieszczone są bez jakiejkolwiek gwarancji co do ich dokładności, poprawności, aktualności, zupełności czy też przydatności w jakimkolwiek celu.
Prawo i Sprawiedliwość – opcja rosyjskaPowiązania gospodarcze, a nie sojusze militarne są najlepszym gwarantem bezpieczeństwaDla współczesnej Rosji rządzonej przez Władimira Putina i innych funkcjonariuszy byłego KGB największym zagrożeniem nie jest NATO. Tym największym zagrożeniem jest Unia Europejska. Zjednoczona Europa jest potężnym organizmem gospodarczym z silnym systemem prawnym, który nie pozwala rosyjskim służbom specjalnym i powiązanej z nimi największej organizacji przestępczej świata – mafii sołncewskiej panoszyć się w celem dla obecnej Rosji jest więc rozbicie Unii Europejskiej. Przy osiągnięciu tego celu siły militarne z oczywistych względów nie mają zastosowania. Rosja nie jest również w stanie osiągnąć tego poprzez presję ekonomiczną, gdyż gospodarka Rosji jest wielokrotnie słabsza do krajów zachodnich. Przykładowo, produkt krajowy brutto Rosji jest znacznie mniejszy od PKB samych tylko Włoch. W tej sytuacji Rosja stara się doprowadzić do rozpadu Unii Europejskiej poprzez podgrzewanie anty-unijnych nastrojów w najbardziej chwiejnych krajach Unii Europejskiej. Wpływa na opinię publiczną w tych krajach poprzez manipulowanie informacjami oraz faktami, a często również poprzez rozpowszechnianie informacji i Sprawiedliwość – partia anty-unijna, użyteczna dla RosjiRosja wspiera partie anty-unijne w kluczowych krajach Unii Europejskiej. Polska jest bezsprzecznie jednym z takich kluczowych krajów Europy, gdyż ma duży wpływ na kraje dawnego bloku wschodniego. Wybicie Polski z orbity Unii Europejskiej mogłoby zapoczątkować wyjście innych krajów naszej części Europy z Unii. Najbardziej użyteczną formacją polityczną w Polsce dla rosyjskich interesów jest – Prawo i Sprawiedliwość. PiS jest antyeuropejski i konsekwentnie, metodą małych kroków, wyprowadza Polskę z Unii i Sprawiedliwość zostało wyniesione do władzy poprzez tzw. aferę podsłuchową. W latach 2014-2015 w kilku warszawskich restauracjach nagrano z ukrycia elitę polityków i biznesmenów powiązanych, głównie z Platformą Obywatelską. Nagrania pokazały naganne podejście Platformy Obywatelskiej do funduszy publicznych oraz do samego państwa i jego obywateli. Najwięcej bulwersujących nagrań pochodziło z restauracji Sowa i podsłuchowa doprowadziła do zmiany władzy w Polsce z opcji pro-unijnej na opcję anty-unijną, a więc na Prawo i Sprawiedliwość. Wszystko przebiegło zgodnie z kremlowskim planem. To Rosjanie przygotowali aferę taśmową. Zrealizowali ją przy pomocy swoich polskich współpracowników. Poniżej trochę faktów na ten restauracja Sowa i Przyjaciele była pod kontrolą mafii sołncewskiej?Restauracja Sowa i Przyjaciele, w której zorganizowano podsłuchy, została założona przez znanego kucharza Roberta Sowę oraz dwóch biznesmenów – Jarosława Babińskiego i Krzysztof Janiszewskiego. Jarosława Babiński i Krzysztof Janiszewski nigdy nie zajmowali się branżą restauracyjną. Działali głównie w biznesie deweloperskim. Współpracowali z Robertem Szustkowskim, który był udziałowcem deweloperskiej Grupy Radius. Jedna ze współzałożycielek Grupy Radius – Ewa Domżała przyznała, że pieniądze na założenie Grupy Radius pochodziły od ludzi powiązanych z rosyjską mafią sołncewską i Sowa i Przyjaciele – „…na Czerniakowskiej róg Gagarina…” (dawna Karczma Słupska, a wcześniej słynna Sielanka).Mafia sołncewska jest uważana za największą mafijną organizację świata. Posiada swoich rezydentów w 50 krajach. W Polsce corocznie pierze środki finansowe o wartości 10 mld zł. Ewa Domżała poznała dwóch członków mafii sołncewskiej podczas studiów w Rosji. Byli to: Andriej Skocz i Lew Kwietnoj. Obaj to miliarderzy, którzy nie ukrywali swoich związków z Sołncewem i Kremlem. Dla Skocza i Kwietnoja pracował polski biznesmen Robert Szustkowski. Rosjanie przyprowadzili Szustkowskiego do właścicieli Radiusa i Szustkowski oficjalnie zainwestował w grupę pieniądze. Stał się współwłaścicielem Szustkowski dwadzieścia lat spędził w Rosji. Posiada obywatelstwo Gambii i był chargé d’affairs ambasady tego afrykańskiego kraju w Moskwie. Z tej racji podejrzewany był wówczas o handel bronią. W Polsce był przedstawicielem banku kontrolowanego przez sołncewską mafię – Montaż Spec momencie, gdy Robert Szustkowski zainwestował w Grupę Radius, jej prezesem zarządu był Jacek Kotas. Jacek Kotas to członek Prawa i Sprawiedliwości. W 2007 roku Antoni Macierewicz zrobił go podsekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej z prawem dostępu do tajemnic wojskowych. Aktualnie Jacek Kotas jest prezesem zarządu Narodowego Centrum Studiów założyciel spółki Sowa i Przyjaciele Krzysztof Janiszewski był prezesem zarządu spółek wchodzących w skład Grupy Radius. Drugi założyciel restauracji – Jarosława Babiński pojawia się z kolei w spółkach powiązanych kapitałowo z Robertem Szustkowskim i Grupą Radius. Powstaje pytanie – z jakiego powodu deweloperzy Jarosław Babiński i Krzysztof Janiszewski tak nagle zainteresowali się branżą kulinarną, że postanowili zainwestować w restaurację Sowa i Przyjaciele? Wygląda na to, że restauracja ta była po prostu idealnym miejscem na zorganizowanie mafia znana jest z potajemnego nagrywania polityków. Swojego czasu nagrała ukrytą kamerą, w jednym ze swoich lokali, rosyjskiego ministra sprawiedliwości Walentina Kowaliowa podczas kąpieli z prostytutkami. Nagranie to zapewne miało służyć do szantażu. Odnaleziono je przypadkiem podczas rewizji u Arkadija Angielewicza szefa mafijnego Montaż Spec Banku. Jak już wspomniałem, Robert Szustkowski z Grupy Radius był w Polsce przedstawicielem właśnie tego samego Montaż Spec Banku. Metoda zbierania haków na polityków poprzez nagrania z ukrycia wydaje się więc podobna do tej zastosowanej w restauracji Sowa i Przyjaciele. Należy dodać, że po upublicznieniu nagrań, Jarosława Babiński i Krzysztof Janiszewski wycofali się ze spółki Sowa i Falenta i Kuzbaska Kompania Paliwowa KTKRealizatorem akcji podsłuchowej był biznesmen Marek Falenta. Przy współpracy z kelnerami umieścił urządzenia podsłuchujące w restauracjach, które regularnie odwiedzali politycy Platformy. Większość nagrań pochodziła z restauracji Sowa i Falenta zajmował się importem węgla z Rosji poprzez spółkę Składy Węgla. Jego kontrahentem po stronie rosyjskiej była Kuzbaska Kompania Paliwowa (Kuzbasskaja Topliwnaja Kompanija KTK) z Kemerowa. KTK należy do powiązanego z Kremlem i mafią sołncewską oligarchy Michaiła Gutsieriewa. Michaił Gutsieriew to miliarder, założyciel Russnieftu i Banku PJSC B&N. Z KTK powiązany jest również były gubernator Kermerowa – Adam Tulejew. Władimir Putin nagrodził go osobiście medalem za działalność na rzecz przyłączenia Krymu do uzależniła od siebie Marka Falentę dając mu węgiel na opóźnioną płatność. Spółki Falenty węgiel sprzedawały i zadłużały się w rosyjskiej kompanii. Z czasem przyszedł czas spłaty zobowiązań wobec Rosjan i może właśnie wtedy Falenta dostał propozycję nie do odrzucenia – zorganizować nagrania polskich polityków. Marek Falenta obracał się w środowisku ludzi powiązanych z Platformą Obywatelską i dobrze nadawał się do realizacji w sprawie afery podsłuchowej prowadziło w 2014 roku Centralne Biuro Śledcze Policji. Jego wiceszefem był w owym czasie Rafał Derlatka. Dochodzenie prowadzone było opieszale i kompletnie pominięto w nim wątki i tropy rosyjskie. Zrobiono też wiele by opóźnić zatrzymanie Marka Falenty. Co ciekawe, zaraz po zakończeniu śledztwa Rafał Derlatka odszedł z policji i został zatrudniony w firmie KTK Polska, a więc przeszedł do przedstawicielstwa firmy, która „kredytowała” Marka wspomnieć, ze za rządów Prawa i Sprawiedliwości import węgla z Rosji ma się dobrze jak nigdy dotąd. 10% udziałów w tym imporcie ma firma KTK Polska. Jej udział z roku na rok podsłuchowa wypromowała Prawo i Sprawiedliwość, a w szczególności Mateusza MorawieckiegoAfera podsłuchowa, zorganizowana przez Rosjan, wyniosła Prawo i Sprawiedliwość do władzy. Wypromowała szczególnie Mateusza Morawieckiego, który z czasem został premierem. Ujawniono wprawdzie również nagrania samego Mateusza Morawieckiego ale nie było tam nic co mogłoby mu szczególnie zaszkodzić. Raczej nagrania Morawieckiego miały pokazać, że on i jego otoczenie nie ma z rosyjską aferą nic wspólnego, bo przecież też został nagrany. Taka zasłona dymna. Podobnie, jak zasłoną dymną są obecnie rzucane, od czasu do czasu, przez premiera gniewne wypowiedzi w stronę Rosji o ewentualnych sankcjach Unii Morawiecki wyrósł w środowisku Solidarności Walczącej, której założycielem był jego ojciec Kornel Morawiecki. Solidarność Walcząca uważana jest przez wielu za organizację kontrolowaną przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa i rosyjskie KGB. Niektórzy nawet twierdzą, że została przez te służby założona. Mateusz Morawiecki był aktywnym działaczem Solidarności Walczącej. W aktach Biura Studiów Służby Bezpieczeństwa miał status „osoby zabezpieczonej”. Jego ojciec Kornel Morawiecki wychwalał Rosję Putina i był zwolennikiem bliskich z nią stosunków. Podobnymi wyznawcami Putina jest również wielu innych działaczy Solidarności Walczącej. Premier Mateusz Morawiecki wychował się więc w mocno prorosyjskim proputinowskich populistów w ramach Unii Europejskiej2 lipca 2021 roku Prawo i Sprawiedliwość podpisało wspólną deklarację o współpracy z kilkunastoma prorosyjskimi partiami mającymi swoich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim. W imieniu PiS deklarację podpisał prezes Jarosław Kaczyński. Sygnatariuszami deklaracji byli tacy zwolennicy dyktatury w stylu putinowskim jak: Victor Orbán – przewodniczący węgierskiej partii Fidesz, Matteo Salvini – lider włoskiej Ligi Północnej, czy Marine Le Pen – przewodnicząca francuskiego Frontu Narodowego. Cała wymieniona trójka to skrajni nacjonaliści, nie ukrywający swojej sympatii do Wladimira Putina i jego autorytarnego sposobu rządzenia. Są przyjmowani na Kremlu z honorami i spotykają się z Wladimirem Putinem regularnie. Ich ugrupowania polityczne mogą liczyć na wsparcie finansowe ze strony Rosji i z tego wsparcia korzystają regularnie. Mogą też liczyć na zatrudnianych przez oligarchę Jewgienija Prigożyna hackerów i trolli internetowych, którzy to pomogą im osiągnąć lepsze wyniki w wyborach, manipulując opinią Morawiecki, Matteo Salvini, Viktor OrbánDeklaracja podpisana przez prorosyjskie partie europejskie jest zapowiedzią utworzenia przez nie wspólnego prawicowego frontu w Parlamencie Europejskim. Głównym zadaniem tego nacjonalistycznego frontu będzie dążenie do ograniczania Unii Europejskiej tylko do warstwy gospodarczej. Dzięki temu, w kraju takim jak Polska, partia rządząca taka jak PiS, będzie mogła: podporządkować sobie całkowicie wymiar sprawiedliwości, przejąć wolne media oraz wsadzić do więzienia wszystkich swoich przeciwników. Na dodatek wszystko to za pieniądze sojuszem europejskich nacjonalistów zachwycony jest oczywiście Władimir Putin. Putinowska Rosja wspiera wszystko co prowadzi do rozpadu Unii mailowaNa początku 2021 roku doszło do ataków phishingowych na prywatne konta mailowe polityków, głównie z Prawa i Sprawiedliwości. Atakującym udało się wyciągnąć dane logowania do prywatnej skrzynki mailowej [email protected] należącej do Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka. Nie znamy szczegółów ale mogło to wyglądać w ten sposób, że metodą phishingową przejęto dane logowania do skrzynki żony Michała Dworczyka – Agnieszki Dworczyk. Następnie wykorzystano fakt, iż jej adres mailowy był adresem pomocniczym na koncie mailowym Michała Dworczyka. W ten sposób uzyskano dostęp do konta samego szefa KPRM. Potem już wystarczyło pobrać całą zarchiwizowaną tam korespondencję. Michał Dworczyk nie miał ustawionego uwierzytelniania dwuskładnikowego. Gdyby je włączył, do nieuprawnionego logowania by nie lutym 2021 roku na rosyjskim komunikatorze Telegram powstał kanał o nazwie „Тайны Европы”, na którym opublikowano wykradzione polskie dokumenty państwowe. Po interwencji polskiego rządu w lipcu 2021 roku, kanał na Telegramie został zamknięty. We wrześniu 2021 roku zastąpiła go strona: Strona jest w języku polskim oraz rosyjskim. Publikowane są tam wykradzione dokumenty rządu polskiego, głównie dotyczące wojskowości. Dokumenty są tłumaczone na język rosyjski. Często opatrzone są komentarzem w języku rosyjskim oraz czerwca na Telegramie powstał kolejny kanał o nazwie „Poufna Rozmowa” skierowany do Polaków. Do upublicznienia informacji o tym kanale hakerzy wykorzystali konto na Facebooku Agnieszki Dworczyk. Zalogowali się tam przy pomocy przechwyconych danych skrzynki mailowej i umieścili post z linkiem do kanału na Telegramie. W ten sposób kanał Poufna Rozmowa stał się powszechnie znany i obserwowany. Również i ten kanał po interwencji polskiego rządu w lipcu 2021 roku został zamknięty. Zastąpiła go strona Praktycznie codziennie są tam publikowane kolejne maile i pliki ze skrzynki Michała Dworczyka. Okazuje się że Michał Dworczyk, Mateusz Morawiecki i wielu innych urzędników PiS boi się korzystać z mailowych kont rządowych w domenie Wolą darmowe konta w popularnych serwisach, głównie w Google Mail. Na tych właśnie kontach trzymają swoją korespondencję i za pośrednictwem tych kont komunikują się, nawet w sprawach rządowych. Nie mają widocznie zaufania do swojego kolegi z Prawa i Sprawiedliwości – Mariusza Kamińskiego, którego służby specjalne zabezpieczają skrzynki mailowe Nie chcą by te służby miały dostęp do ich maili jest podobno około stu tysięcy. Do tej pory opublikowano jedynie kilkaset maili i dokumentów. Jest tam sporo maili pokazujących, że Prawo i Sprawiedliwość w swoim rządzeniu krajem kieruje się tylko i wyłącznie własnym partykularnym interesem wynika z powyższego artykułu, Prawo i Sprawiedliwość jest pod mocnym wpływem Kremla. Rosja nigdy w historii nie traktowała nas po partnersku. Im bardziej oddalamy się od Unii Europejskiej, tym bardziej wchodzimy w orbitę rosyjskich wpływów.
system rządów w dawnej rosji